ANNA MARIA SZEWCZUK - Wierzę

 

Debiut książkowy Anny Marii Szewczuk nastąpił w 1996 roku. Weszła do regionalnego obiegu literatury tomikiem wierszy zatytułowanym Przenikalność (AND, Zielona Góra). Był to wówczas już spóźniony debiut, gdyż zazwyczaj roczniki sześćdziesiąte rozpoczynały swoje zmagania z piórem w połowie lat osiemdziesiątych. Mimo jednak późnego startu A. M. Szewczuk w dość krótkim czasie nadrobiła niejako dystans dzielący ją od literackich reprezentantów jej pokolenia, bowiem trzy lata po debiucie ukazał się jej następny zbiór liryków − Pozostać w zachwycie (ORGANON, Zielona Góra 1999). Był on już przepustką do lubuskiego panteonu literackiego, gdyż kariery poetyckie przeważnie trwają krótko, kończą się często wraz z chwilą debiutu. Ukazanie się drugiego tomu wierszy sprawiło, że jego autorka znalazła się w gronie najważniejszych przedstawicieli swojej generacji poetyckiej, obok D. Kozanowskiej, J. Katarzyńskiego, Z. Kowalczuka czy M. Zgaińskiego.
Niniejszy trzeci tomik wierszy pozwala A. M. Szewczuk jako zdeklarowanej autorce tzw. poezji kobiecej wejść do znamienitej, choć wąskiej grupy przedstawicielek lubuskiej liryki, przez lata tworzonej przez Papuszę, I. Dowgielewicz, A. Tokarską, J. Pytel, B. Trawińską, D. Kozanowską ... Dwie pierwsze książki poetyckie Anny Szewczuk ujawniły jej długo skrywany talent literacki i umiejętność zamykania w słowach i strofach osobistych przeżyć, misternego budowania poetyckiego świata i manifestowania prywatnej filozofii życia, wiary w mądrość i dobroć człowieka. W debiutanckim tomie wierszy Przenikalność autorka dała poznać się od strony uważnego badacza świata i obserwatora własnych przeżyć, pozostających w immanentnym stosunku do naczelnych wartości, nadających sens ludzkiej egzystencji.
wierzyć w człowieka
wierzyć w miłość
wierzyć miłości
 
Poprzez naiwny świat dziecięcych doznań, marzeń i fascynacji, poetka poszukuje i odkrywa esencję życia, miłości i wiary. Sfery uczuciowości i duchowości są wszechobecne w poezji A. M. Szewczuk, przenikają się wzajemnie, tworząc łańcuch wrażeń i przeżyć. Doświadczenia te pozwalają konstruować na własny użytek jej intymny, zmysłowy świat, nadając mu nowe, metafizyczne formy i znaczenia.
transcendencja
jest wszystkim czym być może
ale jest bezosobowa
czy można wydać miłość
nie znajdując punktu oparcia
transcendencja jest gdy miłość ukonkretniona
 
Drugi zbiór wierszy zdecydowanie potwierdził poetyckie aspiracje i pragnienia poetki do jeszcze głębszego poznania harmonii natur świata i przyswojenia nieustannie przenikających się w nim bytów realnych z ezoterycznymi. Wiersze z tomu Pozostać w zachwycie na znacznie większą skalę emanują zmysłowością i intymnymi doświadczeniami. Stanowią poniekąd prywatną ontologiczną i aksjologiczną wykładnię poetyckiego światopoglądu autorki. W utworach tych poetka patrzy na życie w różnoraki sposób − raz z pozycji filozofa, drugim razem empiryka, jeszcze innym razem patrzy po prostu oczami kobiety poszukującej spełnienia w miłości. Wyraża się tutaj nadrealna, niemal mistyczna wiara w miłość do drugiego człowieka i chęć całkowitego, zmysłowego zespolenia się z obiektem uczuć.
lubię
kiedy zdobywam się na pochodnię
bliska śmierci i drżenia
pełna milczenia zamkniętego
w moc słów którymi patrzę
mam taką nadzieję
że oczami mówię
że rozumiesz to
gdy umierać pragnę z nadmiaru miłości
 
Najnowszy tomik A. M. Szewczuk kontynuuje zapoczątkowany w fazie debiutu tematyczny ciąg lirycznych realizacji, które ulegają dalszej wiwisekcji i penetracji przeżywanych reakcji, doznań, emocji. Mamy więc do czynienia z liryką niezwykle subtelną i nastrojową oraz w specyficzny sposób uduchowioną. Miłość fizyczna i duchowa kierowana wcześniej do człowieka, teraz przechodzi w stadium miłości mistycznej, kierowanej przemiennie do personifikowanej postaci Boga i podniesionego do rangi bóstwa człowieka.
bądź mi zawsze Iskrą Bożą
bądź mi blaskiem
dla ciebie będę rozkwitać i płonąć
 
Pojawia się tu także cały sztafaż biblijnych i mitologicznych symboli i postaci na czele z Jezusem, Marią Magdaleną, Melpomeną, Afrodytą czy Amorem. Kilka wierszy utrzymanych jest w konwencji i stylizacji poetyckiej Emily Dickinson, kiedy autorka Wierzę świadomie uwypukla opisywane przedmioty lub wrażenia.
Układam w mozaikę
nasze codzienne horoskopy
I wiję z nich Wstążkę
która oplata nasze Ciała i Dusze
Splątani w Jej zakrętach
witamy Wciąż Nowy Dzień
a Słońce jest Naszym Świadkiem
i każe Nam wierzyć od Nowa
 
Autorka zbiorku Wierzę w widoczny sposób rozbudowała konceptualną wizję własnego świata, znacznie wzbogaciła zakres poetyckiego obrazowania i rozszerzyła wachlarz tematycznych inspiracji. Utwory zawarte w niniejszym tomiku świadczą, że poezja A. M. Szewczuk jest w pełni dojrzała, klarowna i autentyczna, a przez to jeszcze bardziej osobista, mistyczna a przede wszystkim kobieca.
 
Anna Maria Szewczuk, Wierzę, posłowie Robert Rudiak, Wyd. ORGANON, Zielona Góra 2003.