AUSTEIGEN

 

stałem
u wejścia do łaźni
 
patrzyłem
na biegnący tłum
 
na matkę
siostrę
popędzane pejczem
 
pytały
co z nimi będzie
 
odpowiadałem
by się nie martwiły
że nic
żeby szły spokojnie
 
to będzie tylko chwila –
powtarzałem
 
wykąpiecie się
przebierzecie
a później…
porozmawiamy
 
idźcie…
 
to będzie tylko chwila…