SONDERBEHANDLUNG

 

przybyłem
transportem
Sonderbehandlung
 
na stację
KL Auschwitz
największej metropolii
trupów
 
mieli nas
specjalnie traktować
każdemu rozdać
obiecaną ziemię (…)
 
w mroku i deszczu
najbliżsi
skręcali w prawo (…)
 
niczym pies
skomląc o litość
ryczałem
czołgając się przez życie
jak szczur
 
co dnia zapominałem
jak się nazywam
 
zapominałem
że jestem człowiekiem
 
pamiętałem tylko
numer
 
sześć cyfr na ręce i sercu