MODLITWA O DESZCZ NADZIEI ZBAWIENIA
Niejedna droga zda się człowiekowi prosta,
lecz w końcu prowadzi do śmierci.
(Ks. Koheleta)
Popatrz w lazurowy atłas przestworzy
i posłuchaj jak wiatr żegluje
jak płaczą drzewa niczym serce niczym deszcz
kiedy nadchodzi święty miesiąc elul
gwiazdy przestają oddychać zapachem wyroczni
i słowa składane do modlitwy choć wznoszą się
ku słońcu nie sięgają dna nieba
opadając echem na ustach
Ty który jesteś
przywróć utraconą mądrość
i pozwól zrozumieć przeznaczenie
bowiem lepiej umrzeć bez złudzeń
aniżeli karmić życie nadzieją wiarołomną
Ty który jesteś
daj nam moc ducha
i poprowadź do kresu
albowiem na krętych ścieżkach naszych tylko pył
pozostaje za nami i kurz zamienia się w łzy
a koniec wędrówki jest wieczny
jak dzień i noc
jak dobro i zło
więc nie pozwól nam Panie uwierzyć
że cisza na wieki zapada nam w usta
a mrok ogarnia powieki
że niebo jest puste
od dawien dawna
a słońce i księżyc
od pokoleń są tylko
milczącymi świadkami
zmowy świata i czasu
która będzie istnieć
i po naszym odejściu
Popatrz w lazurowy atłas przestworzy
i posłuchaj jak wiatr żegluje
jak płaczą drzewa niczym serce niczym deszcz
kiedy nadchodzi święty miesiąc elul
gwiazdy przestają oddychać zapachem wyroczni
i słowa składane do modlitwy choć wznoszą się
ku słońcu nie sięgają dna nieba
opadając echem na ustach
Ty który jesteś
przywróć utraconą mądrość
i pozwól zrozumieć przeznaczenie
bowiem lepiej umrzeć bez złudzeń
aniżeli karmić życie nadzieją wiarołomną
Ty który jesteś
daj nam moc ducha
i poprowadź do kresu
albowiem na krętych ścieżkach naszych tylko pył
pozostaje za nami i kurz zamienia się w łzy
a koniec wędrówki jest wieczny
jak dzień i noc
jak dobro i zło
więc nie pozwól nam Panie uwierzyć
że cisza na wieli zapada nam w usta
a mrok ogarnia powieki
że niebo jest puste
od dawien dawna
a słońce i księżyc
od pokoleń są tylko
milczącymi świadkami
zmowy świata i czasu
która będzie istnieć
i po naszym odejściu