SZAWEŁ Z TARSU ALIAS ŚWIĘTY PAWEŁ
Ten zwykły faryzeusz który zjawił się nie wiadomo skąd
przywłaszczył sobie naukę ludzi których za młodu oskarżał
i prześladował. Zakładał chrześcijańskie gminy
opowiadał o dziwnych widzeniach.
Wszędzie rysował znak ryby.
Mówił o jakimś człowieku który umarł na krzyżu
a był ponoć synem bożym.
Ten Żyd całkowicie zdziwaczał na stare lata. Pisał listy
do różnych narodów ogłosił się apostołem. Upominał groził
i przestrzegał. Wygłaszał kazania
o końcu świata i wskrzeszaniu zmarłych.
Ten starzec zaczął nawet bluźnić
przeciw prawu. Niszczył synagogi
i bezcześcił święte miejsca.
Nie zawahał się stanąć przed majestatem cezara ani
nie cofnął obelg i oskarżeń wysuwanych pod adresem
władcy i republiki. Słusznie więc postąpił
rzymski senat przykładnie karząc pychę
i zarozumialstwo tego starca. I aby więcej
nie wywyższał się ponad równych sobie obywateli
nakazał ściąć mu głowę.