X X X (mróz ścisnął dłonie jak kajdanki...)

 

mróz ścisnął dłonie jak kajdanki
zamknął gardło jak knebel
język ściął niczym cenzura
 
milczy radio telewizja podłogi
 
tylko na ulicy słychać chrzęst
gąsienice czołgów łamią lód
niczym wigilijny opłatek