METAMORFOZA ALBO PRZEISTOCZENIE ANIOŁA
jeszcze pół roku temu
byłaś ósmym cudem
błogosławieństwem losu
a ja darem wniebowzięcia
a teraz…
już przestałem być aniołem
w czarnej skórze
tlenem potrzebnym do życia
twoją miłością maskotką sensem trwania
bo teraz…
z anioła przeobraziłem się
w gada w płaza w padalca
z tlenu został azot
a z uczuć tylko popiół maligna i łzy