CZARNY KWADRAT
czasem bezmiar niepewności rozleje się
leniwie niczym rozpraszanie i formowanie
światła bądź płaszczyzny gdzie pod postacią
barwnych plam lub konfiguracji przestrzeni
odnajdziesz siebie i jak czarny kwadrat
na białym tle Malewicza pozostaniesz
nieodgadniony albo odarty całkowicie ze
wszystkich złudzeń wtedy zapytasz tylko
czy jesteś treścią czy może formą
przemijającego świat a lecz tu ostrość
wyrazu zatraci znaczenie a gruby pędzel
egzystencji przekreśli wszystko na zawsze