OSOBISTY ARMAGEDON
kiedy nagle
obudzę się stara
samotnie leżąca
w pościeli
zerknę na zarośnięty
kurzem
telefon
pokryty rdzą
dzwonek
u drzwi
wtedy
będzie za późno
na spowiedź i rozgrzeszenie
kiedy
obudzę się stara
i samotna
spojrzę na zegar
z oberwanymi
wskazówkami
ciemną woalkę
narzuconą
na lustro
wtedy
będzie za późno
na przebudzenie i zmartwychwstanie
naprawdę nie pozostanie już nic
innego jak tylko
urodzić własną
śmierć
(1989)