MODLITWA

 

z pogardą
patrzę w obraz
Matki Boskiej
 
…mam dość!
    co noc wyznawać
    miłość
 
upiorny uśmiech
z kamiennym spojrzeniem
na twarzy
 
…mam dość!
    co noc całować
    jej wargi
 
leży zniewolona
z udami rozrzuconymi
na boki
 
…mam dość!
    co noc spowiadać się
    z grzechów
 
brudne włosy
spływają w nieładzie
na piersi
 
…mam dość!
    co noc okłamywać
    ją i siebie
 
…mam dość!
    mam już dość
    wieczornych modlitw