DRUGIE ZAPROSZENIE DO SAMOBÓJSTWA
w 2000 roku myślałem o samobójstwie
o tym aby zapomnieć życie
aby oszukać przeznaczenie
rok później
na powitanie nowego wieku
było jeszcze gorzej
stałem na parapecie
w poświacie sztucznych ogni
czekałem na przychylne wiatry
myślałem żeby odepchnąć się
odbić odskoczyć od dna
zapomnieć los zgotowany przez bogów
pamiętam że miałem zamiar uczynić to
zdegradowany do stanu ameby
zepchnięty do struktury pantofelka
pamiętam – chciałem to zrobić
chociaż raz poczuć się wolny
miałem ku temu moralne prawo
tym bardziej że była pełnia
piał trzeci kur
i niebo było gwiaździste nade mną
(23 stycznia 2004)