SPOTKANIE Z DZIEWCZYNĄ SPRZED LAT
do byłej dziewczyny mówię:
pamiętasz – nasze uściski westchnienia pocałunki?
ona mówi: to było dwadzieścia lat temu...
odpowiadam: to było jak wczoraj...
a co będzie z nami za dwadzieścia lat? – pytam
ona szepcze: to odległe jak czarna dziura eon mleczna droga...
mówię: masz rację...
za dwadzieścia lat może nas już nie być
za dwieście nie będzie naszych kości
za dwa tysiące może być era lodowcowa
za dwa miliony może nie istnieć Ziemia
za dwa miliardy umrze nawet Bóg
tylko nasze słowa będą drgać w kosmicznym pyle
tylko nasze pocałunki będą wirować w przestworzach galaktyk
ona śmieje się
potem odchodzi i znika w tłumie...